Pozdrawiam
wtorek, 22 kwietnia 2014
skrzynka
piątek, 18 kwietnia 2014
warzywka...
...czyli wyjątkowa kartka imieninowa przygotowana dla koleżanki z pracy (oczywiście warzywka są odpowiednim nawiązaniem). W pracy zawsze z okazji imienin przynosimy ciacho, składamy sobie życzenia. Oby się spodobała ;)
Dodatkowo szaleję z wyzwaniami - spodobało mi się - kartkę wystawiam na:
Dodatkowo szaleję z wyzwaniami - spodobało mi się - kartkę wystawiam na:
czyli kartka wykonana wg poniższego wzoru, który mnie zainspirował:
ciekawe czy jest dość zielono :)
jest 'imieninowo'
Życzę Wesołego Świątecznego Weekendu!
bez celu...
...po prostu musiałam zrobić kartkę...
zakupiłam bazy, papier i koniecznie szybko musiałam ich użyć.
Powstała okazyjna zabawna karteczka :)
Przyznać się, kto dałby buzi?
zakupiłam bazy, papier i koniecznie szybko musiałam ich użyć.
Powstała okazyjna zabawna karteczka :)
Przyznać się, kto dałby buzi?
czwartek, 17 kwietnia 2014
moja pierwsza praca
Witam serdecznie,
poniżej wersja robocza mojej pierwszej wykonanej pracy. W wersji roboczej ponieważ album nie dotarł jeszcze do właścicielki, a właśnie między innymi od niej to się zaczęło...
Pierwszą pracą w mojej przygodzie ze scrapbooking'iem jest album dla dziecka dla mojej koleżanki, która mieszka w Nowej Zelandii! i prowadzi swojego bloga - Nasz mały skarb.
Na początku roku zamówiłam moją zimową księgę gości od Zuziuchowe wytwory. Siedziałam i godzinami przeglądałam bloga, później kolejne blogi i kolejne... chciałam zamówić taki album na prezent, pomyślałam, na spokojnie jak wrócę z urlopu. Urlop zimowy - narty - wróciłam z uszkodzonym kolanem.
I tak się zaczęło. Od ponad miesiąca mam dużo wolnego czasu, zamówiłam materiały i postanowiłam taki album zrobić sama. I mimo że nie jest doskonały dla mnie jest wyjątkowy, mam nadzieję że się spodoba i będzie miłą niespodzianką? Antosia razem z Mamusią i Tatusiem pozdrawiam :)
Nowa Zelandia jest daleko :) a blog to dobry sposób na komunikację, często czytam jej zapiski i również postanowiłam pokazać to co bardzo polubiłam...
Zabieram się do tworzenia, mam jeszcze dużo technik do opanowania i wiele prac do zrobienia...
poniżej wersja robocza mojej pierwszej wykonanej pracy. W wersji roboczej ponieważ album nie dotarł jeszcze do właścicielki, a właśnie między innymi od niej to się zaczęło...
Pierwszą pracą w mojej przygodzie ze scrapbooking'iem jest album dla dziecka dla mojej koleżanki, która mieszka w Nowej Zelandii! i prowadzi swojego bloga - Nasz mały skarb.
Na początku roku zamówiłam moją zimową księgę gości od Zuziuchowe wytwory. Siedziałam i godzinami przeglądałam bloga, później kolejne blogi i kolejne... chciałam zamówić taki album na prezent, pomyślałam, na spokojnie jak wrócę z urlopu. Urlop zimowy - narty - wróciłam z uszkodzonym kolanem.
I tak się zaczęło. Od ponad miesiąca mam dużo wolnego czasu, zamówiłam materiały i postanowiłam taki album zrobić sama. I mimo że nie jest doskonały dla mnie jest wyjątkowy, mam nadzieję że się spodoba i będzie miłą niespodzianką? Antosia razem z Mamusią i Tatusiem pozdrawiam :)
Nowa Zelandia jest daleko :) a blog to dobry sposób na komunikację, często czytam jej zapiski i również postanowiłam pokazać to co bardzo polubiłam...
Zabieram się do tworzenia, mam jeszcze dużo technik do opanowania i wiele prac do zrobienia...
pierwszy post = pierwsze wyzwanie
Pierwszy post i od razu wyzwanie… a od tego jak się zaczęło moje
„scrapowanie” trochę później :)
Wielkanocy exploding-box
przygotowałam specjalnie na wyzwania, ale z pewnością ozdobi też moją komodę jak i świąteczny stół :)
Miałam ochotę spróbować zrobić pudełeczko (instrukcja tutaj), pomyślałam że miło by było to gdzieś
wykorzystać, połączyłam... tak więc jest świąteczne, z jajem i dlaczego nie w paski :)
Pozdrawiam ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)